przepis Kwestia Smaku
Dawno nie rozpieszczałam mego narzeczonego słodkościami, postanowiłam zrobić mu więc niespodziankę. Gdy wrócił wczoraj z pracy czekała na niego wielka porcja bardzo słodkich ciasteczek. Rzucił się na nie oczywiście i później przez pół dnia nie miał apetytu, bo są BARDZO BARDZO słodkie. Ale nadal twierdzi, że było warto bo smakują wyśmienicie. Z resztą do takiej klasyki gatunku chyba nikogo nie trzeba namawiać - słodkie, kruche na zewnątrz, miękkie w środku i z trzema rodzajami rozpływającej się w ustach czekolady. YUM!
Sam przepis wymagał poświęcenia mu chwili czasu, jednak wszystko szło bardzo sprawnie. Jedyna rzecz którą bym zmieniła to dodatek dwóch gorzkich czekolad zamiast gorzkiej i mlecznej - ale musicie spróbować i zdecydować sami. A więc do pracy! Tak informacyjnie - z proporcji wychodzi około 18 większych ciastek, więc polecam zrobić od razu więcej. Tak dwa razy więcej. Bo są SUPER!
Ocena dania - 9/10
Cena dania - 15 zł
- 100 g masła
- 1 pełna szklanka (155 g) mąki pszennej
- 1/3 łyżeczki soli
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia
- 80 g brązowego cukru
- 80 g białego cukru
- 1 jajko
- 2 łyżki cukru wanilinowego lub 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 300 g czekolady (po 100 g białej, mlecznej i gorzkiej)
PRZYGOTOWANIE:
Mąkę przesiać do miski, dodać sól, sodę, wanilię i wymieszać. W drugiej misce ubijać masło z dodatkiem brązowego i białego cukru przez około 5 minut. Dodać jajko i ubijać jeszcze przez około 5 minut. Dodać sypkie składniki i zmiksować, dodać posiekaną czekoladę (każdą kosteczkę pokroić na 4 kawałeczki) i wymieszać dłonią lub łyżką.
Nabierać po około 2 łyżki masy, formować kulki wielkości małej gałki lodów i układać na blaszce zachowując kilkucentymetrowe odstępy. Na jednej blaszce zmieści się nam około 9 kulek a z całej ilości masy ulepimy ich około 18 sztuk. Delikatnie - odrobinę, ok. pół centymetra - "uklepać", spłaszczyć palcami wierzch każdej kulki.
Pierwszą blaszkę z ciastkami wstawić do piekarnika na półkę wyżej niż połowa piekarnika. Piec przez 14 - 15 minut, aż brzegi ciastek zaczną się rumienić. Ciastka wyjmujemy z piekarnika gdy są jeszcze miękkie, zastygają podczas studzenia. Na zewnątrz mają być chrupiące, w środku ciągnące. Upiec drugą partię ciastek.









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz