przepis Moje Wypieki
Chciałam memu lubemu zrobić coś pysznego do jedzenia na poprawę humoru. Jako że kocha marcepan przepis wydawał się być idealny. Słodkie, kruche i 'zdrowe', bo przecież z owocami. Kupiłam wszystkie składniki, prócz jednego - masa marcepanowa okazała się być absolutnie niedostępna. Odwiedziłam cztery sklepy spożywcze i w żadnym nie było marcepanu do pieczenia. Dopiero w Almie znalazłam kulki, które wydawały mi się odpowiednie. Niestety w domu po ich otwarciu okazało się, że oblane są czekoladą. Czekało mnie więc męczące i monotonne obcinanie czekolady i oczyszczanie marcepanu.
Zagniecenie i upieczenie kruchego ciasta odbyło się bez problemów - w tym jestem dobra i to mi zadziwiająco zawsze wychodzi smacznie. Jedynym problemem jest mój brak stolnicy - zawsze po zagniataniu ciasta mam więc względną przyjemność czyszczenia całego blatu w kuchni z mąki, masła i generalnych resztek ciasta.
Śliwki, które kupiłam u przemiłego Pana pod moim Lidlem były tak pyszne, że zjadłam kilka luzem jeszcze przez wyłożeniem na placek. Na szczęście miałam ich jednak wystarczająco dużo, żeby dokładnie wyłożyć nimi tartę.
Po upieczeniu całość pachniała nieziemsko - delikatny słodko-kwaśny aromat i piękny wygląd różowo-fioltowych śliwek na wierzchu. Wyśmienicie. Problem zaczął się jednak przy jedzeniu. Okazało się, że smaki te pasują do siebie tylko w teorii. W praktyce marcepan był za słodki, śliwki były za kwaśne, a całość generalnie nie smaczna. Liczyłam, że po spędzeniu nocy w lodówce całość stanie się smaczniejsza i bardziej zgrana - niestety, zawiodłam się...
Być może inne podniebienie doceniłoby kunszt takiego połączenia smakowego, moje i narzeczonego nie jest najwyraźniej wystarczająco wysublimowane. Jedyną zaletą tarty był fakt iż upiekłam ją w trakcie nauki do tegorocznej kampanii wrześniowej. Mogłam więc pocieszać się w trakcie nauki kawałkami słodyczy i udawać, iż jest to zdrowsze od tabliczki czekolady, hihi. Mimo wszystko przekazuję przepis, może Wam się spodoba bardziej.
Ocena przepisu - 4/10
Cena przepisu - 20-30 zł
SKŁADNIKI - KRUCHY SPÓD:
Mąkę przesiać, dodać zmielone migdały, masło, posiekać szybko nożem do momentu, kiedy ciasto będzie przypominać kruszonkę. Dodać jajko, cukier, sól iszybko zagnieść (można również zmiksować w malakserze). Z ciasta uformować kulę, owinąć ją folią spożywczą, schłodzić w lodówce przez 30 - 60 minut minut.
Formę na tartę o średnicy 25 cm posmarować masłem i oprószyć mąką pszenną. Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 3 mm i wyłożyć nim formę. Ponownie schłodzić w lodówce przez 30 minut. Schłodzone ciasto oprószyć mąką pszenną, wyłożyć na nie papier do pieczenia, następnie na papier wysypać kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może być też fasola, ryż).
Piekarnik nagrzać do 220ºC. Obniżyć temperaturę piekarnika do 200ºC, wstawić ciasto i podpiec przez 15 minut. Następnie formę wyjąć z piekarnika, usunąć papier z obciążeniem, wstawić z powrotem do piekarnika i piec dodatkowe 5 - 7 minut, do zrumienienia spodu.
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Nie może być prościej: wszystkie składniki umieścić w malakserze i zmiksować do powstania gładkiej, bezgrudkowej mieszanki migdałowej (można również zmiksować blenderem).
Na gorące podpieczone ciasto przelać nadzienie marcepanowe. Na wierzchu poukładać śliwki, zanurzając je w nadzieniu marcepanowym, rozcięciami ku górze.
Zmniejszyć temperaturę do 175ºC i piec przez około 30 - 35 minut do wypieczenia, zarumienienia i lekkiego wyrośnięcia nadzienia.
Wyjąć, wystudzić na kratce. Oprószyć płatkami migdałów.
Nie ma konieczności przechowywania w lodówce.
- 150 g mąki pszennej
- 50 g zmielonych migdałów
- 30 g cukru pudru
- szczypta soli
- 100 g masła, zimnego
- 1 jajko
PRZYGOTOWANIE - KRUCHY SPÓD:
Mąkę przesiać, dodać zmielone migdały, masło, posiekać szybko nożem do momentu, kiedy ciasto będzie przypominać kruszonkę. Dodać jajko, cukier, sól iszybko zagnieść (można również zmiksować w malakserze). Z ciasta uformować kulę, owinąć ją folią spożywczą, schłodzić w lodówce przez 30 - 60 minut minut.
Formę na tartę o średnicy 25 cm posmarować masłem i oprószyć mąką pszenną. Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 3 mm i wyłożyć nim formę. Ponownie schłodzić w lodówce przez 30 minut. Schłodzone ciasto oprószyć mąką pszenną, wyłożyć na nie papier do pieczenia, następnie na papier wysypać kulki ceramiczne, które obciążą ciasto (może być też fasola, ryż).
Piekarnik nagrzać do 220ºC. Obniżyć temperaturę piekarnika do 200ºC, wstawić ciasto i podpiec przez 15 minut. Następnie formę wyjąć z piekarnika, usunąć papier z obciążeniem, wstawić z powrotem do piekarnika i piec dodatkowe 5 - 7 minut, do zrumienienia spodu.
SKŁADNIKI - MASA MARCEPANOWA:
- 200 g masy marcepanowej (u mnie tzw. złoty marcepan, w kolorze żółtym)
- 2 duże jajka
- 90 g masła
- 30 g cukru pudru
- pół łyżeczki ekstraktu z migdałów lub 1/4 łyżeczki aromatu migdałowego
- 3 łyżki mąki pszennej
PRZYGOTOWANIE - MASA MARCEPANOWA:
Nie może być prościej: wszystkie składniki umieścić w malakserze i zmiksować do powstania gładkiej, bezgrudkowej mieszanki migdałowej (można również zmiksować blenderem).
SKŁADNIKI DODATKOWE:
- 400 g śliwek
- garść podprażonych na suchej patelni płatków migdałowych
WYKONANIE:
Na gorące podpieczone ciasto przelać nadzienie marcepanowe. Na wierzchu poukładać śliwki, zanurzając je w nadzieniu marcepanowym, rozcięciami ku górze.
Zmniejszyć temperaturę do 175ºC i piec przez około 30 - 35 minut do wypieczenia, zarumienienia i lekkiego wyrośnięcia nadzienia.
Wyjąć, wystudzić na kratce. Oprószyć płatkami migdałów.
Nie ma konieczności przechowywania w lodówce.





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz