przepis Kwestia Smaku
W Lidlu był ostatnio tydzień grecki, więc radośnie kupiłam ser halloumi. Uwielbiam go - kojarzy mi się z rodzinnym grillem w ogrodzie, siedzeniem na słoneczku i pysznym jedzonkiem... Smak lata po prostu. Bardzo zadowolona z życia wróciłam do domu i zorientowałam się, że nie mam ani grilla, ani patelni grillowej... A przecież ser halloumi najlepiej smakuje grillowany! What to do, what to do? Najpierw szukałam przepisu na stronie Kuchni Lidla, ale tam propozycjami były tylko sałatki. Chciałam przygotować jakieś danie bardziej obiadowe. Kolejnym krokiem było więc zalogowanie się na Kwestię Smaku. I tam znalazłam cudo - SZASZŁYKI!
Przygotowanie kurczaka nie zajęło mi dużo czasu. Obrałam go z błonek i pokroiłam w kostkę. Następnie doprawiłam mieloną papryką (słodką i ostrą) i oregano. Kolejnym krokiem było dodanie zmiażdżonego w wyciskarce czosnku. Całość połączyłam za pomocą jogurtu greckiego. Gotowego kurczaka włożyłam do lodówki na kilka godzin, żeby się pięknie zamarynował.
Po upływie jakiś czterech/pięciu godzin nadszedł czas na przygotowanie obiadu. Wystawiłam kurczaka z lodówki, żeby się ogrzał. Nastawiłam piekarnik na 200 stopni na funkcję grilla. Pokroiłam paprykę (czerwoną i żółtą) i ser halloumi w dużą kostkę. Niestety nie udało mi się kupić patyczków do szaszłyków, więc wyjęłam dużą porcję wykałaczek i wzięłam się za nadziewanie. Na każdej wykałaczce lądował jeden kawałek kurczaka, dwa kawałki papryki i kawałek sera. Pod koniec skończyła mi się papryka, więc dokroiłam trzecią - zieloną. Wszystkie szaszłyczki ułożyłam na kratce grillowej i wstawiłam do piekarnika na 15 minut. W czasie pieczenia przygotowałam sos - reszta jogurtu greckiego, reszta pokrojonej w drobną kosteczkę papryki, trochę słodkiej mielonej papryki i oregano.
Wyszło super! Muszę przyznać, że rozmiar mini, który powstał w gruncie rzeczy przypadkiem, był bardzo ciekawy. Można było całego szaszłyczka zanurzyć w sosie i zjeść na raz! Oczywiście na prawdziwym grillu raczej by się to nie sprawdziło, bo wszystko wpadłoby pod ruszt, ale w warunkach domowych - pomysł jak najbardziej udany. Podsumowując - obiad bardzo udany i smakowity, a ja mega szczęśliwa, że zjadłam mój ser halloumi. MNIAM.
Ocena dania - 9/10
Cena dania - 30 zł na 30 mini szaszłyczków
- 1 podwójna pierś kurczaka (około 500 g)
- 2-3 papryki
- 1 łyżka oliwy extra vergine
- 1 łyżeczka czerwonej papryki w proszku (słodkiej)
- 225 - 250 g sera halloumi do grillowania
SKŁADNIKI NA MARYNATĘ:
- 1-2 ząbki czosnku, roztarty lub rozgnieciony
- 2 łyżeczki czerwonej papryki w proszku (słodkiej)
- 1 - 2 łyżeczki papryki ostrej, chili
- 1 łyżka oliwy extra vergine
- 330 g (duży kubek) jogurtu greckiego lub typu greckiego
PRZYGOTOWANIE:
Piersi kurczaka oczyścić ze skórek, błonek i kostek. Pokroić w dużą, około 2 cm kostkę. Włożyć do miski, posolić, dodać czosnek, paprykę słodką i ostrą, oliwę i wymieszać. Dodać jogurt (połowę opakowania) i jeszcze raz wymieszać. Odstawić na blat najlepiej na minimum 3 godziny, lub najlepiej do lodówki na całą noc. Przed grillowaniem ogrzać w temperaturze pokojowej.Paprykę pokroić na ćwiartki, oczyścić z gniazd nasiennych, pokroić na 2 - 3 cm kawałki. Oprószyć solą i wysmarować 1 łyżką oliwy extra vergine. Ser pokroić w dużą, około 2 - 3 cm kostkę.
Wyjmować kurczaka z marynaty (nie należy oczyszczać kurczaka z marynaty) i nadziewać na patyczki razem z papryką i serem. Całe szaszłyki posypać 1 łyżeczką czerwonej papryki i świeżym oregano. Można przygotować na grillu, na patelni grillowej lub w piekarniku (200 stopni C, około 10 minut).
Podawać z jogurtem greckim, posypać czerwoną papryką w proszku i świeżym oregano.











Brak komentarzy:
Prześlij komentarz