piątek, 23 grudnia 2016

Korzenne brownie z suszonymi śliwkami

przepis Kwestia Smaku


Wyłamałam się ze Świątecznej tradycji pieczenia piernika - nie było w tym roku ani nastroju ani chęci. Postanowiłam go jednak czymś zastąpić i wnioskując po zapachu chyba mi się udało. 

Przepis wpadł mi w ręce właściwie sam - brzmiał bardzo ciekawie, więc uznałam, że spróbuję. Ucieszyłam się bardzo z dodatku suszonych śliwek uwielbianych przez moją babcię - ciasto dedykowane jest specjalnie dla niej!

W przygotowaniu nie było nic szczególnego - w gruncie rzeczy brownie, jak brownie, tylko pachnące pięknie korzenną przyprawą do piernika. Schody zaczęły się przy pieczeniu. Przepis twierdzi, że 32 minuty, a ciasto dalej właściwie płynie. Ja wiem, że brownie to delikatne ciasto, które właściwie z założenia powinno wychodzić z zakalcem, ale to już była przesada. Dodałam więc kilka minut więcej, wyszło fajne. Jednak po wystudzeniu gdy nakładałam polewę czekoladową odkryłam, że jest dość twarde. Istnieje więc szansa, że przesadziłam w drugą stronę. No ale cóż - jutro się okaże, a tymczasem zachęcam Was do pieczenia! Do Wigilii zostało jeszcze kilka godzin, a jedno ciasto więcej na pewno nie zaszkodzi.








Ocena dania - ??
Cena dania - 10-20 zł

Sernik tradycyjny

przepis Moje Wypieki


Z dzieciństwa mam dwa bardzo wyraźne wspomnienia związane z okresem świąt - jedno dotyczy Wielkanocy, a drugie Bożego Narodzenia. Oba są jedna związane z osobą mojego dziadka. Jako, że jesteśmy już wszyscy chyba w Wigilijnym nastroju, podzielę się z Wami tym drugim. Dziadek siedzi w kuchni przy stole i ręcznie uciera biały ser na sernik, ja jako mały szkrab chce mu pomóc i wyrywam mu z rąk drewnianą kulę, ale po minucie się męczę i odchodzę. Cała akcja powtarza się oczywiście parokrotnie, a dziadek z anielską cierpliwością dla swojej wnusi pozwala mi na to. I tak się bawimy - on pracując, a ja 'pomagając'.

W tym roku mając to wspomnienie w głowie sama postanowiłam przygotować świąteczny sernik. Miałam wiele, bardzo mało tradycyjnych pomysłów - dodatek chałwy, albo dyni, albo sernikobrownies na punkcie którego ostatnio oszalałam. Doszłam jednak do wniosku, że to chyba nie jest okazja do eksperymentów i zdecydowałam się na upieczenie tradycyjnego sernika - nie ma on żadnego spodu, składa się tylko z masy serowej z dodatkiem bakalii i polany jest miękką, słodką polewą czekoladową. Smak z dzieciństwa sam pojawia się na języku.

Okazało się, że przygotowanie go było łatwiejsze niż przypuszczałam. Ucierpiała jedynie moja silna wola trzymania się diety, ponieważ wyjadałam zarówno domową babciną skórkę pomarańczową, jak i masę serową, która (przynajmniej na surowo) smakowała nieziemsko! 

Tym razem doszłam jednak do wniosku, że nie doczekam do jutra, aby dowiedzieć się czy ciasto się udało i małą jego ilość odlałam do malutkiej foremki i upiekłam oddzielnie dla narzeczonego. Gdy wróci z pracy będzie na niego czekać jego własny mały (ale miejmy nadzieję PYSZNY) serniczek!








Ocena dania - ??
Cena dania - 10/20 zł


Makowiec na kruchym cieście

przepis Mała Cukierenka


Świąteczne wypieki ruszyły. Pierniczki jak wiecie mam już gotowe, a nawet ozdobione, jednak nie samymi pierniczkami człowiek żyje. W tym roku znów zostałam wybrana do upieczenia wszystkich ciast. Zdecydowanie nie narzekam, bo cały dzień spędzony w kuchni na gotowaniu czy pieczeniu to dla mnie sama frajda (szczególnie gdy do wyboru mamy sprzątanie mieszkania hihi).

Maraton kuchenny zaczynam w tym roku od makowca. W moim domu od zawsze robiony jest on na kruchym spodzie z proporcją ciasta do maku zdecydowanie na korzyść tego drugiego. Rolada makowa nie jest prawdziwym makowcem, bo masy makowej jest zdecydowanie za mało! Przyznaję się jednak, że nigdy sama maku nie kręciłam, nie mieliłam i nie gotowałam. Wybór puszek z masą makową w sklepach jest ogromny, a ich zawartość naprawdę pyszna. Nie widzę dlatego powodu dla którego mam sobie sama na własne życzenie dokładać pracy.

Poszukując przepisu na makowiec zależało mi więc głównie na znalezieniu odpowiednich proporcji na kruche ciasto zajmujące całą wielką blachę z piekarnika. Dodatkowo - tata jak zwykle zażyczył sobie, żeby na makowcu nie było kruszonki, ani bakalii tylko tradycyjna kratka, taka jak za czasów jego dzieciństwa. Z tego powodu dodałam o połowę więcej składników na ciasto. Oczywiście przypomniałam sobie o tym w ostatnim momencie, dlatego na zdjęciach waga wskazuje oryginalne proporcje.

Wyrabianie ciasta było MORDĘGĄ! 750 g mąki i do tego kolejnie dużo innych rzeczy. Po zagnieceniu musiałam chwilę odpocząć, bo się serio namachałam! Wystawiłam wszystko na balkon (traktowany w zimę jako lodówka) na pół godziny. Później poszło już w górki - wyłożyć blachę, nałożyć masę makową i zrobić kratkę. Aaaaale NIESPODZIANKA! Kratki nie ma i nie będzie, są za to gwiazdki, które nadają ciastu zdecydowanie bardziej świątecznego nastroju. Oczywiście okazało się, że ciasta wyszło zdecydowanie za dużo, dlatego z reszty upiekłam kruche ciasteczka dla narzeczonego, który za pierniczkami nie przepada, a chcę żeby miał co chrupać w Święta! Po kształcie przeze mnie wybranym nietrudno się z resztą domyślić, że ciastka są spersonalizowane specjalnie dla niego <3

Co do smaku, ocena będzie dopiero jutro, gdy po kolacji Wigilijnej siądziemy do słodkiego obżarstwa (bo jest odpust od diety, jej!).











Ocena dania - ??
Cena dania - 10-20 zł (zależy od ceny maku)


wtorek, 20 grudnia 2016

Pijana śliwka

przepis Moje Wypieki


No i wpadła śliwka do rumu... Na medyczną Wigilię zobligowałam się upiec ciasto, a to dlatego, że znalazłam ten oto przepis. Są śliwki, czyli nawiązanie do świąt, jest czekolada, czyli samo dobre i jest baaardzo dużo rumu czyli imprezowo! 

Muszę jednak przyznać - nie spodziewałam się, że będzie z tym ciastem aż tyle roboty. Z zegarkiem w ręku robiłam je 3 godziny! Biszkopt kakaowy trochę opadł po wyjęciu z pieca, więc nie obyło się bez tradycyjnego załamania nerwowego, ale finalny efekt (przynajmniej estetycznie) nie jest zły. Moja dieta nadal trwa, więc sama nie mogę skosztować, ale zatrudnię do tego mojego prywatnego testera / narzeczonego. A żeby wynik był statystycznie ważny po grupowej Wigilii dodam opinię kilku osób więcej. W końcu co podniebienie to smak!

Na razie jednak wrzucam przepis, może ktoś z Was będzie chciał zaszaleć, a ma w domu zbędą butelkę rumu :)

OPINIE * OPINIE * OPINIE
Zarówno narzeczony jak i medyczni znajomi jednogłośnie uznali, że ciasto jest pyszne, pyszne i cudowne. Usłyszałam tylko dwie uwagi - po pierwsze, że za słodkie (no ale cóż, słoik Nutelli robi swoje), a po drugie, że do śliwek jednak bardziej pasuje ciemna czekolada. Tutaj jednak chodziło o efekt wizualny, dlatego stoję murem za swoją decyzją o maczaniu ich w białej! 











Ocena dania  - 8/10
Cena dania - 60 zł (bo ja rum musiałam kupić)


niedziela, 18 grudnia 2016

Pierniczki kruche

przepis Mała Cukierenka


Nadszedł ten piękny moment w roku - pora zacząć Bożonarodzeniowe wypieki! Tym razem na pierwszy ogień poszły pierniczki. Upiekłam je ze sprawdzonego już przepisu, na tydzień przed Wigilią. Dzięki temu będę miała dużo czasu na ozdobienie ich, a przechowywane w szczelnych pudełeczkach na pewno nie stracą na smaku. 

Składniki w przepisie pomnożyłam czterokrotnie i upiekłam 164 pierniczki w różnych kształtach i o różnej wielkości. W zeszłym roku z tych samych ilości wyszło mi ich znacznie więcej. Dużą rolę gra tutaj grubość rozwałkowania ciasta - tym razem chciałam żeby były grubsze, stąd mniejsza ilość ciasteczek. Jak wiadomo pieczenie kruchych pierniczków to dość czasochłonna robota, więc spędziłam nad nimi całe niedzielne popołudnie. Ale mieszkanie pachnie pięknie przyprawą korzenną, a narzeczony przetestował i powiedział, że wyszły pyszne (a z natury nie przepada za piernikami). Kolejny sukces i kolejna rzecz do skreślenia z przedświątecznej 'to do list'.

Kilkanaście pierniczków po wystudzeniu zapakowałam na prezenty dla znajomych - smaczne i piękne, a co najważniejsze robione z sercem!

[EDIT]
Postanowiłam jednak udekorować pierniczki tradycyjnym lukrem - dopisuję więc instrukcje do przepisu i wrzucam zdjęcie. Nie jest najlepsze, ale zeszło mi się  z tym dość długo i skończyłam koło 2 w nocy...














































Ocena dania - 8/10
Cena dania - 40 zł



sobota, 17 grudnia 2016

Rożki francuskie z twarogiem i nutą mandarynki

przepis Moje Wypieki


Gość w dom, Kaja do pieczenia. Zaprosiliśmy dziś na wieczór znajomych, upiekłam więc drobną przekąskę. Doszłam do wniosku, że nie ma co piec całego wielkiego ciasta, bo zaraz i tak Święta i wszyscy się będziemy objadać jak prosiaczki. Postawiłam na lekkie i szybkie w przygotowaniu rożki francuskie. Tak naprawdę to jedyny problem był w sklejaniu ich. Oczywiście nie wyszły idealnie równe, więc nadzienie trochę wyciekło. Jednak jak wiadomo, liczy się smak, a nie wygląd! Ogólna opinia była taka, że są pyszne. Dlatego przepis radośnie wrzucam i bardzo polecam - szybko i łatwo, ale jednak domowo!








Ocena dania -  7/10
Cena dania - 15 zł