czwartek, 29 marca 2018

Waniliowe makaroniki z kremem z nutelli

przepis Moje Wypieki


Zaczynam się zastanawiać, że chyba mam kuchenne skłonności masochistyczne. Wczoraj spędziłam w niej 4h robiąc ciasto i ciasteczka i pięć różnych posiłków. Położyłam się do łóżka tak wymęczona, że zasnęłam w 30 sekund. I z jakiegoś powodu dzisiaj postanowiłam zafundować sobie powtórkę z rozrywki - 4h w kuchni, ciasteczka, pizza, obiad i lunch na jutro... Znów ledwo stoję na nogach. Ale mam różowe makaroniki więc chyba efekt finalny został osiągnięty!

Do tej pory makaroniki robiłam tylko raz, postanowiłam więc zaryzykować i powtórzyć. Szczególnie, że to pyszny deser jest! Jedyne co stanowi DUŻY problem to fakt, że nie mam rękawa cukierniczego w żadnej formie i muszę go robić sama z torebki foliowej. Sporo ciasta ucieka bokiem, a na dodatek ciastka wychodzą krzywe i różnej wielkości. Jak mnie jednak nauczył sernik chałwowy - nie ważne jak wygląda, ważne jak smakuje. Nie oszukujmy się, waniliowe makaroniki z kremem czekoladowym po prostu muszą być pyszne niezależnie od ich wyglądu.

Przygotowałam wszystko zgodnie z przepisem, ale jednak z wyjątkami:
1) Nie 'postarzyłam' białek, tylko użyłam standardowych świeżych wyjętych z lodówki.
2) Kremu wychodzi dużo za dużo, nawet przy bardzo hojnym nadziewaniu makaroników, więc proponuję użycie połowy składników i najwyżej dorobienie gdyby brakowało.
3) Podczas mieszania masy na makaroniki dodałam czerwonego barwnika, żeby uzyskać ciekawszy efekt finalny. Plan był, że miały być czerwono-czarne. Wyszły bardzo blado różowo-brązowe. Muszę zaopatrzyć się po prostu w lepsze barwniko spożywcze, bo to już nie pierwszy raz, kiedy moje okazują się być za słabe.







Ocena dania - 9/10 (strata punktu tylko przez wygląd)
Cena dania - 15 zł
Porcje - 22 makaroniki
Czas przygotowania - 2 godziny




Składniki na 2 nieduże blaszki pojedynczych makaroników:
  • 100 g białek (z około 3 jajek)
  • 110 g zmielonych migdałów (bez skórki)
  • 200 g cukru pudru
  • 50 g drobnego cukru do wypieków
  • nasionka z 1 laski wanilii
Białka muszą być starsze - najlepiej 24 - 36 godzinne, trzymane w odkrytym pojemniku (miseczce) na blacie, w temperaturze pokojowej.

Migdały i cukier puder przesiać, wymieszać z wanilią. Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając stopniowo drobny cukier, łyżka po łyżce i dalej ubijając. Dodać przesiane migdały z cukrem pudrem, wymieszać szpatułką lub drewnianą łyżką, do połączenia składników i nie za długo.

* Kaja - dodałam barwnika, żeby uzyskać fajniejszy wygląd! 

Przygotować rękaw cukierniczy z okrągłą nasadką (około 1 cm). Masę makaronikową przełożyć do rękawa. Blachę wyłożyć matą teflonową lub niewoskowanym papierem do pieczenia. Wyciskać prostopadle do blachy nieduże makaroniki, o średnicy około 2,5 - 3 cm (biorąc pod uwagę, że na pewno trochę się rozleją na boki), pozostawiając między nimi spore odstępy. Po zapełnieniu całej blaszki, odstawić ją na 30 minut do 1 godziny, by makaroniki się wysuszyły. Dobrze wysuszone nie będą się kleiły przy dotyku, a na ich powierzchni utworzy się skorupka.

Piec w piekarniku rozgrzanym do 150ºC przez 8 - 10 minut. Większe makaroniki należy piec dłużej. Poczekać do lekkiego przestudzenia, przenieść na kratkę. Idealne makaroniki mają chrupiącą skórkę i są mięciutkie, lekko ciągnące w środku, z charakterystyczną 'stopką'/'kołnierzykiem'. Nie powinny się także zarumienić.


Masa kremowa z nutellą:
  • 250 g serka mascarpone, schłodzonego
  • 4 łyżki nutelli (lub więcej, do smaku)
Składniki przełożyć do miski i wymieszać łyżką. Gotową masą przekładać makaroniki.


Przechowywanie: Makaroniki bez nadzienia można przechowywać do 7 dni w szczelnym pojemniku lub do 2 dni w lodówce, można również zamrozić do 1 miesiąca. Po przełożeniu nadzieniem należy je przechowywać w lodówce - najsmaczniejsze kolejnego dnia po przełożeniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz